– Герколобус или Красная Планета

„Герколобус или Красная Планета” to rychła przepowiednia końca naszej planety. Tytułowy Герколобус zbliża się z ogromną prędkością w kierunku Ziemi i w końcu popchnie naszą planetę bliżej Słońca, co wróży straszne katastrofy na ziemi. Autor twierdzi, że wszystko zaczęło się w 2000 roku, a teraz będzie już tylko gorzej. Na planecie mają rozprzestrzeniać się śmiertelne epidemie, a lekarze i nauka nie będą znali odpowiedzi jak sobie z tym poradzić. Życie na planecie zacznie zanikać, a ludzie będą w stanie zjadać nawet siebie nawzajem, bo będzie niszczył ich głód i nieznośny upał. Będą miały miejsce trzęsienia ziemi czy katastrofy morskie. Pęknięcia na dnie oceanów spowodują, że przybrzeżne miejscowości zostaną zrównane z ziemią, a nasza planeta zacznie tonąć w oceanie. Będzie to długi i powolny proces, bardzo bolesny dla ludzkości. Kontynenty zostaną zalane i nastąpi ich koniec. A to wszystko za sprawą tego, że przesunie się oś Ziemi. Wszystko ma być skażone, zwierzęta, woda, powietrze, którym oddychają ludzie. Dzieci będą rodzić się dziwakami. Nie będzie żadnej formy życia, ani roślin, ani zwierząt, ani ludzi.
Autor pisze także o życiu na Wenus. Są tam Wenusjanie mierzący około 1,3 – 1,4 m wzrostu, mający niebieską skórę i idealną figurę. Można tam łatwo podnieść wielki kamień ważący kilkadziesiąt kilogramów, bo skały na Wenus wykonane są z lekkiego i miękkiego materiału. Są tam niskie drzewa, rośliny bez cierni. Na płaskich dachach domów, posadzone są drzewa owocowe. Maszyny sterowane są dzięki energii słonecznej, nie ma tu produktów zanieczyszczających, ani ropy, ani gazu. Ludzie pracuję dwie godziny dziennie i każdy ma swoją specjalizację. Nie ma pieniędzy, wszyscy są sobie równi, nie ma głodu i ubóstwa. Wenusjanie posiadają nadprzyrodzone zdolności, potrafią np. wywołać deszcz. Można podróżować między planetami i galaktykami, nie potrzeba na to zezwoleń. Nie istnieją tu religie, nie ma ślubów czy uroczystości weselnych, bo Wenusjanie łączą się na podstawie bliskości dusz. Jedyną religią jest wzajemny szacunek dla życia i innych. Nie ma homoseksualizmu, a nowo narodzone dzieci są umieszczane w klinikach, gdzie otrzymują opiekę i są tam wychowywane do wieku szkolnego.
Kolejną planetą, którą przedstawia nam autor jest Mars. Życie na Marsie jest podobne do tego na Wenus. Nie ma tam biurokracji, dokumentów, pozwoleń. Wszyscy są jednak ubrani w mundury, tarcze, hełmy, zbroje. Walczą ze złem. Nie ma tam cmentarzy. Prochy wysypywane są pod drzewami. Nikt nie płacze za zmarłymi, bo śmierć to tylko zmiana ciała. Jeśli ciało jest stare i zniszczone, to wymienia się je na nowe.
Autor opisuje nam także statki kosmiczne działające dzięki energii słonecznej, które są wykonane z kuloodpornego materiału. Porusza także tematykę Boga, Matki Boskiej, piątego wymiaru. mantry, która pozwala wyjść z ciała w pełnej świadomości, bo wszystko co nas otacza, co widzimy na Ziemi, ma swój astralny odpowiednik.   źródło opisu: mój opis źródło okładki: zdjęcie