Andrzej Turczyński – Ten szalony pan Puszkin. Słowo o udręce
Potoczna świadomość powiela pewien mit: wieszcz Adam Mickiewicz przyjaźnił się z rosyjskim poetą narodowym Aleksandrem Puszkinem. „…Słowo o udręce” Andrzeja Turczyńskiego w mimowolnej konfrontacji z tym mitem odsłania wielość psychologicznych, politycznych i społecznych uwikłań tej relacji. Mówią o nich świadkowie zdarzeń, mówią tłumaczone i komentowane teksty literackie i inne dokumenty, wydobyte przez autora monografii z rosyjskich archiwów i układane w wieloznaczne mozaiki.
Turczyński jako biograf wyróżnia się tym, że skrupulatnie ogląda i oświetla każde istotne przekłamane lub zinstrumentalizowane słowo. Niepostrzeżenie – z korzyścią dla czytelnika – najważniejsza staje się zagadka samego Puszkina, miotanego na przemian entuzjazmem i zwątpieniem, pragnącego naraz wolności i stabilizacji, zakochanego nieprzytomnie w Natalii–Madonnie i jednocześnie świadomego konieczności walki o honor.
Historia jego pojedynku i śmierci pośród przyjaciół, cynicznych dworskich graczy i intryg totumfackich samego cara jest w tej opowieści dramatyczną puentą. Wzrusza jak dobrze skonstruowana rzecz o upadku łamanej moralnie wielkości, ale też skłania do zadumy nad historycznymi mechanizmami, które wynosiły na piedestał romantycznych geniuszy. Bo dotyczy jednego z nich.
[opis wydawcy]
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- data wydania:
- 28 lutego 2008
- ISBN:
- 978-83-7469-667-8
- liczba stron:
- 504
- słowa kluczowe:
- Aleksander Puszkin
- kategoria:
- biografia/autobiografia/pamiętnik
- język:
- polski