Arkadiusz Pacholski – Domowe zapasy
Jesienią roku 2000 długo stałem w stuttgarckiej Staatsgalerie przez obrazem Ludwiga Meidnera, zatytułowanym „Pejzaż apokaliptyczny”. Dzieło przedstawia rozpadające się niczym domki z kart domy, poprzewracane drzewa, potrząsające strzępami korzeni, ziemię pękająca jak lodowa kra i otwierającą pod sobą ciemne czeluście. Rzecz dzieje się w zimie, więc wszystko namalowane jest ponurą, burą, czarną i brązową barwą, jedynie gasnące słońce krwawi brudnym pomarańczem, cztery komety zaś – jedna uderzająca we wzgórze, trzy pozostałe przecinające niebo – wyróżniają się złowrogą żółcią. Tak oto niemiecki artysta, który pewnie nigdy nie słyszał o mym rodzinnym Kaliszu, odmalował w proroczej wizji bliską już przyszłość tego cichego miasta. Powiadam: „przyszłość”, bo obraz, jeden z całego cyklu, powstał na przełomie roku 1912 i 1913. A więc byli ludzie, którzy przewidywali, że jeśli wybuchnie wojna europejska, o której raz po raz przebąkiwano od lat dwudziestu, nie będzie ona beztroską paradą przystojniaków w starannie skrojonych mundurach, ale straszliwą rzezią, potrafiącą pochłonąć tysiące ofiar na kilku zaledwie kilometrach kwadratowych wokół jednego tylko, położonego na wzgórzu fortu. źródło opisu: http://www.d-w.pl/felietony/domowe-zapasy.html
- Wydawnictwo:
- Sztuka i Rynek
- data wydania:
- 2003 (data przybliżona)
- ISBN:
- 9788391878620
- liczba stron:
- 94
- kategoria:
- publicystyka literacka i eseje
- język:
- polski