thriller/sensacja/kryminał

Arthur Hailey – Port lotniczy

Autora „Portu lotniczego” znają czytelnicy z wydanej przed laty w polskim tłumaczeniu przez „Iskry” sensacyjnej powieści „714 wzywa pomocy”. Tam wystapił on w spółce autorskiej z Johnem Castlem, tutaj pisze już na własny rachunek. Książka, typowy bestseller, posłużyła Amerykanom za materiał do scenariusza sensacyjnego filmu pod tym samym tytułem, wyświetlanego również w Polsce, i chociaż minęło od tej pory wiele lat, to z pewnością czytelnik chętnie sięgnie do tej bardzo sprawnie napisanej powieści. Hailey jest bowiem mistrzem w stopniowaniu napięcia.
Akcja „Portu lotniczego” zaczyna się straszliwą śnieżycą, która praktycznie paraliżuje pracę skomplikowanego organizmu, jakim jest współczesne lotnisko komunikacyjne. Na szaleństwo żywiołu nakłada się jeszcze dodatkowo błąd ludzki: Boeing 707 grzęźnie w błocie, blokując najszerszy pas startowy. Na tle tej dramatycznej sytuacji poznajemy grupę ludzi z obsługi lotniska, świetnie nakreślone sylwetki, z ich ludzkimi problemami, troskami i osobistymi tragediami.
Zręczne połączenie elementów „dreszczowca” z elementami powieści psychologiczno-obyczajowej, głęboka znajomość przedmiotu, czyli realiów lotniczych, oraz sprawność warsztatowa autora sprawiają, że „Port lotniczy” jeszcze dziś, blisko dwadzieścia lat od ukazania się książki w Stanach, czyta się doskonale.   źródło opisu: Iskry, 1987 źródło okładki: zdjęcie autorskie

Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
tytuł oryginału:
Airport

data wydania:
1987 (data przybliżona)

ISBN:
8320709385

liczba stron:
406

słowa kluczowe:
literatura angielska , XX wiek , sensacja

kategoria:
thriller/sensacja/kryminał

język:
polski

Dodaj komentarz