Poezja

Barbara Gruszka-Zych – Zapinając kolczyki

Barbara Gruszka-Zych wydała tomiki: „Napić się pierwszej wody” 1989r., „Teren prywatny” 1994r., „Nic się nie stało” 1995r., wyd. uzupełnione 1997r., „Pali się mój próg” 1997r.

Z jakiego tytułu filmowiec ma pisać o poezji? Czy dlatego, że słowa czasami przywołują obrazy albo dźwięki?
Zamykając ten tomik pozostanę z widokiem jaszczurki i cioci z Raciborza w trumnie, TIR-a zatrzymanego przed przejazdem i starego księdza w sutannie. W uszach brzmi mi muzyka Bacha, o której autorka mówi, że „to już nie drobne rzucane Bogu”.
Co zrobić, gdy moja uwagę bardziej od obrazów przyciągają słowa? Dzięki tym słowom, zestawionym raz paradoksalnie, raz zwyczajnie, notują się tak trudne do nazwania uczucia, zamyślenia, nastroje i zdarzenia tworząc fakty powołane istnienia dzięki temu, że poezja może tworzyć własną rzeczywistość. Bez wiersza nie istniałyby w mojej wyobraźni te trzy kilogramy popiołu z człowieka, ojciec, i dziadek ze szpiczastą bródką, i ta miłość zmysłowa, skrzydlata w Pradze, i przedział kolejowy i głowa na ramieniu marynarza, i matka, która czyści szybę i przechodniów, którzy z niczego nie zdają sobie sprawy, i sukienka, w której jest szalone lato, i odpowiedź na telefon matki, której syn jeszcze nie zadzwonił. Najbardziej lubię wiersze, które mówią to, czego w żadnym innym języku nie sposób powiedzieć.
Zaprosiłem Autorkę na projekcję mojego nowego filmu [chodzi o film „Życie jako choroba przenoszona drogą płciową” – przyp. redakcji]. Wątpię, czy w półtorej godziny zdołałem w nim pomieścić cząstkę takich różności, które znalazłem na tych kartkach.
Krzysztof Zanussi   źródło opisu: okładka źródło okładki: własny egzemplarz

Wydawnictwo:
Parol
data wydania:
2000 (data przybliżona)

ISBN:
8390833042

liczba stron:
37

kategoria:
poezja

język:
polski

Dodaj komentarz