publicystyka literacka i eseje

Bohdan Urbankowski – Czerwona msza albo uśmiech Stalina

Publikacja kilkudziesięciu stron tej książki stała się sensacją naukową, skandalem towarzyskim i przyczyną wyrzucenia autora z pracy w miesięczniku „Poezja”. […]
„Czerwona msza” odsłania mechanizm podbijania Polski przez Sowiety nie tylko w dziedzinie militarnej, ale też gospodarczej, kulturowej, religijnej. Okupant dokonał bezprecedensowego w dziejach zabiegu masowej „pierekowki dusz” i wymiany narodowego sacrum. Haniebną rolę odegrali wówczas pisarze niszczący tradycyjną kulturę, aby zaszczepić na jej miejscu sowiecką wizję historii, sowiecką obyczajowość, sowieckie święta i świętych. Wiersz Lewina sławiący podbój Polski przez ZSRR, poemat Woroszylskiego ku czci bezpieki, dramat Gryszczyńskiego błogosławiący Speckomisję Zambrowskiego, podręcznik Michnikowej do historii i Matuszewskiego do historii literatury – wszystko to były cegiełki nowo wznoszonego więzienia. Polscy pisarze mają na rękach krew, ale – jak konkluduje Urbankowski – nie od popełniania zbrodni. Jedynie od gorliwego ściskania rąk morderców.   źródło opisu: Wydawnictwo ALFA, 1995 źródło okładki: Zdjęcie autorskie

Wydawnictwo:
ALFA
data wydania:
1995 (data przybliżona)

ISBN:
837001967X

liczba stron:
502

słowa kluczowe:
PRL , stalinizm , kolaboracja , literatura , kultura

kategoria:
publicystyka literacka i eseje

język:
polski

Dodaj komentarz