Cindy Cassidy – Katarakta
Przypomniało mi się miejskie przedszkole numer sto dwadzieścia i czasy, gdy jeszcze do niego uczęszczałam. Znalezionym w szafce kuchennym nożem robiłam wykopki. Wyciągnęłam z ziemi dwie dżdżownice, mimo obrzydzenia do tego typu stworzeń. Jedno cięcie nastąpiło w sposób natychmiastowy. Ku mojemu zdziwieniu, Lumbricus jeszcze żył. Drugie cięcie, trzecie, czwarte… Pięć części zwierzęcia poruszało się przez chwilę niezależnie od siebie. Zdumiewające, co takie małe stworzenie jest w stanie znieść. Człowiek umarł by w pierwszej sekundzie po odcięciu mu głowy lub przepołowieniu.
-Plose pani, Magda ma nóóóóóś!! – krzyknęło jedno z dzieci znajdujących się niedaleko mnie. Od tej pory przechodziłam dokładną rewizję, za każdym razem, gdy pojawiałam się w tej placówce. źródło opisu: www.radwan.pl źródło okładki: www.radwan.pl
- Wydawnictwo:
- Radwan
- data wydania:
- 2010 (data przybliżona)
- ISBN:
- 978-83-7745-073-4
- liczba stron:
- 79
- słowa kluczowe:
- wspomnienia , przedszkole , horror , powieść polska — 21 w.
- kategoria:
- horror
- język:
- polski