Literatura współczesna

Danilo Kiš – Wczesne smutki

Tytuł książki pochodzi od otwierającego ją zbioru opowiadań, a zawiera ona poza tym: sztukę telewizyjną „Noc i mgła”, esej „Wycieczka do Paryża”, szkic biograficzny zatytułowany „Podstępne oddziaływanie biografii” oraz bibliografię. W zamyśle tłumaczki, Danuty Cirlić-Straszyńskiej, książka stanowi niezbędne uzupełnienie całego cyklu wydanych u nas dotychczas utworów jugosłowiańskiego i środkowoeuropejskiego pisarza, którego Milan Kundera nazwał największym prozaikiem swego pokolenia, a Josif Brodski „poetą frazy”.

„W Bajánsenye pod słoweńską granicą pan Géza ma pensjonat w starym wodnym młynie. Dwadzieścia parę kilometrów stąd mieszkał podczas wojny Danilo Kiš. Jego ojciec przemierzał te strony w swoich szalonych wędrówkach i pił w karczmach „podrabiany tokaj z Lendavy”, która teraz jest miastem po słoweńskiej stronie. I tędy jeździł na rowerze stryj Otton. Lewą nogę miał sztywną, więc zwisała nieruchomo, a drugą przypinał paskiem do pedału i podróżował w kurzu gliniastych dróg do Zalaegerszeg, doglądając swoich skomplikowanych interesów. I jeśli ojciec był z Schulza, to stryj z Becketta – tak to widzę, gdy czytam „Wczesne smutki” albo „Ogród, popiół” w czarno-zielonej okładce, na której jest fotografia ptaszka z brązowej gliny. Dwa lata temu kupiłem w tamtych stronach glinianego anioła w takim samym odcieniu. To okolica garncarzy. Być może jest to znak, że powinienem powrócić, odszukać Hrabiowski Las i resztę topograficznych tropów rozsianych w tekście, ponieważ opowieść powinna trwać. Widzę na mapie błękitną żyłkę rzeki. Nazywa się Kerka. W nadbrzeżnych zaroślach kilkuletni chłopiec żyjący w pamięci albo wyobraźni dorosłego Danilo Kiša pełznie na czworakach, przeżuwa liście dzikiego szczawiu i raptem dostrzega w niebie Jego postać.
I nawet jeśli nic już tam nie ma z tamtych czasów, to pozostała rzeka i nadbrzeżne zarośla, i obłoki na niebie”.
Andrzej Stasiuk

„(…) polski czytelnik ma szansę zaznajomić się ze szkicownikiem mistrza, pełnym bezpretensjonalnego liryzmu – w najlepszych znaczeniach obu tych słów”.
Maciej Kaczyński, „Nowe Książki”

„Niektórzy mówią, że twórczość Danilo Kiša przypomina twórczość Borgesa i Schulza – przeciwko zawierusze wojny wielki pisarz wystawia działa osobistej mitologii”.
Marta Cuber, „Gazeta Wyborcza”

„’Wczesne smutki’ to lektura absolutnie obowiązkowa, szczególnie dla tych, którzy lubią być od czasu do czasu porwani na wielką wysokość”.
Agnieszka Wolny-Hamkało, „TIN”   źródło opisu: Czarne, 2003 źródło okładki: www.czarne.com.pl

Wydawnictwo:
Czarne
tytuł oryginału:
Rani jadi

data wydania:
wrzesień 2003 (data przybliżona)

ISBN:
83-87391-79-4

liczba stron:
190

słowa kluczowe:
Daniel Kiš , Słowenia , poza serią , Czarne , Bałkany , proza

kategoria:
literatura współczesna

język:
polski

Dodaj komentarz