Dariusz Okoń – Wydrapane samotnością
Czwarty tom młodego poety, który ciągle poszukuje nowych form wyrazu. Poezje Okonia charakteryzuje jednak niezmiennie ogromne ciepło.
Pewne jest jednak, że w niniejszy tomie poezji poznamy poezję Dariusza Okonia, jakiej jeszcze nie znamy. W swoim słowie wstępnym do poprzedniego tomu poeta napisał: Jedno, co mogę zagwarantować to to, że wiersze są zapewne inne i różnią się czasem nawet bardzo od tych, które do tej pory wydałem. Miał na to wpływ czas, a także inne czynniki zewnętrzne (i głównie wewnętrzne). Tak naprawdę swój wkład miała każda ze spotkanych osób, przeczytany wiersz, książka, rozmowa, widok, piosenka, obraz, itp.
Słowa te można odnieść również do niniejszego tomu. Znajdziemy w nim wiersze pełne niepokoju, poszukiwania, a nawet pozornej beznadziei (jak np. w utwór o incipicie [Z szeroko rozwartymi oczami]). Bliskość Boga jest niezwykle ulotna (Widziałem Archanioła). Nie zmienia to jednak faktu, że wizja świata ciągle jest stonowana i koniec końców pozytywna. Bóg nie zapomina o tych, którzy mu ufają i przysyła swoich powierników: cały w postaci chmur/ przybył odnowić mą wiarę,/ przyleciał natchnąć mnie,/ przypomniał o walce ze złem.
Puentą potwierdzającą powyższe słowa może być zakończenie wiersza Zaduma nad sacrum:
Zadumaj się, Przyjacielu Życia,
pomyśl o tej świętości
jaką jest to, co nadnaturalne, wieczne, wciąż obecne,
zadumaj się…
i odrzuć to, co ludzkie,
bo nie można przez życie tylko przejść… źródło opisu: http://www.libenter.pl/ebook/wydrapane-samotnoscia źródło okładki: http://www.libenter.pl/ebook/wydrapane-samotnoscia
- Wydawnictwo:
- Klub Libenter.pl
- ISBN:
- 978-83-62657-32-2
- liczba stron:
- 39
- słowa kluczowe:
- poezja , samotność , wiersze , poezja XXI wiek
- kategoria:
- poezja
- język:
- polski