Dorota Terakowska – Guma do żucia
Mało znana debiutancka powieść quasi-polityczna Terakowskiej, wydana tylko w drugim obiegu.
Jak sama autorka wspomina:
„Tak naprawdę zaczęłam pisać książki, kiedy wyrzucono mnie z dziennikarstwa, w 1981 roku, za sprzyjanie „Solidarności” i niezgodę na stan wojenny. Napisałam wtedy taką cienką książeczkę pod tytułem Guma do żucia, rzecz dla dorosłych – moje osobiste, prywatne pożegnanie z PRL-em, który już wtedy pogrzebałam, choć on jeszcze istniał. Narracja była w pierwszej osobie, pisałam na przykład: Ja-56, Ja-68.W rozdziale Ja-68, który był bardzo krótki, liczył trzy strony, napisałam o Jonaszu w brzuchu potwora, ale tym potworem był po prostu antysemityzm. Rok 1968 uważam za datę, której wszyscy powinniśmy się wstydzić, także ci, którzy nie brali w tym udziału. Guma do żucia jest – i nie jest – moją autobiografią. Ja mam trudny charakter – po prostu w ogóle go mam. Narratorką Gumy była osoba bez charakteru, ale to pomogło mi podkreślić, co komuna robiła z ludźmi. Żuła ich jak gumę.”
W innym wywiadzie Terakowska mówi:
Gumę do żucia napisałam w 1982 roku jako swoiste, prywatne pożegnanie ze sobą samą z lat PRL. Tytułowa guma do żucia to człowiek, którego żuje polityka, propaganda, okoliczności i własna dziennikarska praca w gazetach PRL. Były tam pewne wątki autobiograficzne, ale mocno skarykaturowane. Obok formy baśni lubię bowiem także formę groteski. Nie planują wznawiać Gumy…, była to książeczka ulotna, o czasie zaprzeszłym. Wydała ją w 1986 roku, w podziemiu NOWA, pod moim autentycznym nazwiskiem. A ja w ten sposób wydałam ostateczny wyrok na swoje maszynopisy baśniowe, umieszczone w legalnych wydawnictwach.
- Wydawnictwo:
- Niezależna Oficyna Wydawnicza NOWA
- data wydania:
- 1986 (data przybliżona)
- liczba stron:
- 61
- słowa kluczowe:
- Solidarność , stan wojenny
- kategoria:
- Literatura piękna
- język:
- polski