Historia

Elsasser Fritz – Moja służba w Grupie Bojowej „Lenzer”

O zdolnościach przywódczych Lenzera świadczy fakt, iż w krótkim czasie udało mu się na tyle odbudować nasze morale, że mógł znów na nas liczyć. Pp ponownym podziale kompanii zostałem znowu dowódcą plutonu i otrzymałem specjalne zadanie podczas udziału w walkach ulicznych oraz dodatkowo dwa ciężkie karabiny maszynowe. Okazało się, że broń ta była skuteczna w zwalczaniu atakującej piechoty nawet podczas strzelania z dużej odległości. Staraliśmy się likwidować snajperów i wypłaszać ich ze stanowisk, strzelając w elewację i okna domów ciągłym ogniem. Mieliśmy dużo amunicji, by stosować taką taktykę.

Lenzer wyjaśnił nam wszystkim, że koniec Festung Posen jest bliski, i zezwolił każdemu na podjęcie próby wyłamania. Mój stan zdrowia nie pozwalał jednak na uczestniczenie w takiej akcji. Sam Lenzer pozostał z kilkoma oficerami swojego sztabu w Cytadeli i dostał się do niewoli. Tych żołnierzy, którzy nie mogli brać udziału w wyłamaniu, skierowano do innej części lazaretu. Tam po raz kolejny zajął się mną lekarz, który nakazał nam również złożyć na skrzyni naszą broń. Zniszczyłem wówczas swoją książeczkę wojskową i wszystkie inne rzeczy, które mogły wskazywać na to, że służyłem w Waffen-SS.   źródło opisu: Pomost, 2010 źródło okładki: zdjęcie autorskie

Wydawnictwo:
Pomost
data wydania:
2010 (data przybliżona)

ISBN:
978-83-61524-76-2

liczba stron:
64

słowa kluczowe:
twierdza poznań

kategoria:
historia

język:
polski

Dodaj komentarz