Poezja

Emil Zegadłowicz – Dziewczyna

Kiedy mówię dzień dobry — nie słyszysz —
kiedy mówię dobranoc — nie patrzysz —
szept nabrzmiewa do krzyku w tej ciszy
tak podobnej do głuchej rozpaczy.

Czy gorączka to? sen? — czy maligna? —
czy też życie z nagła odtrwonione? —
któż odgadnie to i któż rozstrzygnie? —
czemu w świata patrzę wschodnią stronę? —

Szept gorący w ciszy lodowatej
w lód tężeje i w sople raniące
— jak mi zimno
— W zaświatach
płoną myśli i rodzą się słońca.   źródło opisu: Beskidzka Oficyna Wydawnicza BTSK, 1996 źródło okładki: zdjęcie autorskie

Wydawnictwo:
tytuł oryginału:
Emil Zegadłowicz

data wydania:
1987 (data przybliżona)

liczba stron:
62

kategoria:
poezja

język:
polski

Dodaj komentarz