Henryk Skwarczyński – Zabiłem Piotra Jaroszewicza
Pierwszego września 1992 roku Polskę obiegła wstrząsająca wiadomość – Piotr Jaroszewicz, premier PRL, został zamordowany we własnej willi. Zbrodnia ta była tym bardziej zaskakująca, że dokonano jej już w demokratycznej Polsce. Sprawca nie został zidentyfikowany, a sprawa z czasem ucichła.
Wiele lat później Henryk Skwarczyński, mieszkający w USA pisarz, otrzymuje propozycję nie do odrzucenia: ma się udać na odludzie Arizony, by spotkać człowieka, który rzekomo zabił Piotra i Alicję Jaroszewiczów. Informacje przedstawione przez anonimowego rozmówcę zmuszają sceptycznie nastawionego Skwarczyńskiego do zrewidowania swoich poglądów. Nasuwają się bowiem pytania:
Kto zabił Piotra Jaroszewicza?
Jaką rolę w tym spisku pełnił Wojciech Jaruzelski?
Czym lub kim są matrioszki?
Jak w rzeczywistości przebiegła Polska transformacja?
„Zabiłem Piotra Jaroszewicza” to historia autentycznego spotkania autora z domniemanym zabójcą Piotra Jaroszewicza napisana w konwencji politycznego thrillera i respektująca zasady dobrze skonstruowanej powieści kryminalnej. Jest to lektura ważna, szokująca i skłaniająca do zastanowienia nad stanem współczesnej Polski. źródło opisu: Zysk i S-ka, 2011 źródło okładki: Zysk i S-ka, 2011
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- data wydania:
- listopad 2011 (data przybliżona)
- ISBN:
- 9788375068801
- liczba stron:
- 230
- słowa kluczowe:
- Jaroszewicz , zabójstwo , PRL , zbrodnia
- kategoria:
- literatura faktu
- język:
- polski