– III FILAR TWOJEJ EMERYTURY

1 stycznia 2012 wchodzą nowe przepisy dotyczące III filara – pojawią się indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) . To będzie, drugi produkt obok IKE, w którym będziemy gromadzić oszczędności na specjalnych warunkach (ustawy o IKE i IKZE) – z wyjątkowymi przywilejami.

Ustawodawca zadbał w sposób szczególny o bezpieczeństwo inwestorów, wprowadzając jednocześnie bardzo elastyczne zasady, które możemy wykorzystać niekoniecznie z myślą o okresie starości. Firmy zarządzające nie mogą stosować niektórych uciążliwych dla nas rozwiązań, a jednocześnie muszą zapewnić nam pełny dostęp do gromadzonych środków. Dzięki temu IKZE i IKE stają się wyjątkową ofertą na przykład dla inwestorów giełdowych, dla osób stroniących od ryzyka inwestycyjnego – korzystających wyłącznie z lokat bankowych, lub dla tych, którzy chcą po prostu systematycznie oszczędzać, nie określając z góry, na jaki cel wydadzą oszczędności.

Gdy jednak kieruje Tobą troska o własną przyszłość na emeryturze, liczą się przede wszystkim elastyczne, niewiążące warunki oszczędzania i efektywne pomnażanie środków przy wiadomym poziomie opłat. Kilkadziesiąt lat to bardzo długi okres czasu. Wiele może się zmienić, i to w różnych kierunkach. Chodzi przede wszystkim o nas samych. Możemy zarabiać więcej, co umożliwi nam większe wpłaty. Możemy jednak też okresowo pozostać bez pracy lub z jakichś innych przyczyn nie móc finansować naszej dodatkowej emerytury.

Ogromna elastyczność IKZE i IKE pod względem wpłat będzie więc odpowiedzią na zmienność Twojej przyszłej sytuacji finansowej. Swój plan emerytalny możesz zasilać stałą miesięczną składką, wnosić jednorazową wpłatę roczną lub wnosić wpłaty nieregularnie. Możesz także zawieszać wnoszenie środków na wiele lat lub finansować plan emerytalny tylko w pierwszych latach oszczędzania, by później „zarabiać na procencie składanym”. Gdybyś jednak znalazł się w podbramkowej sytuacji – bez środków do życia – będziesz mógł wypłacić całość środków lub tylko ich część.

Nie do przecenienia są specjalne warunki umowy z instytucją finansową, która zaoferuje Ci plan emerytalny i będzie zarządzała Twoimi pieniędzmi. Nie wiążesz się z firmą zarządzającą „na dobre i na złe”. Podpisując umowę, nie przyjmujesz na siebie żadnych zobowiązań wobec tej firmy, które to zobowiązania bardzo często są na nas nakładane w innych, tylko pozornie podobnych produktach, a których niespełnienie może nas słono kosztować.

W IKZE i IKE ochrona Twojego interesu idzie jeszcze dalej – Twoja relacja z podmiotem zarządzającym nie tyle będzie partnerska, co wręcz będziesz zajmował pozycję uprzywilejowaną. Wybrany oferent przez cały czas będzie pod presją tego, że możesz się wycofać w ogóle lub, co gorsza, że zażądasz przeniesienia środków do innego dostawcy planów emerytalnych, do konkurencji. Już po 12 miesiącach od podpisania umowy nabywasz prawo do wypłaty środków wolnej od obciążeń na rzecz instytucji finansowej lub dokonania wypłaty transferowej do innego planu.

Warunki gromadzenia środków to nie wszystko. Zapewne będziesz w stanie opłacać regularnie składki i nie będziesz zmuszony do wypłaty lub zawieszania wpłat. Jeżeli tak się stanie – uda ci się wpłacić tyle, ile zaplanowałeś – wówczas przyszły sukces w realizacji marzeń o dostatniej emeryturze będzie zależał od efektywności w pomnażaniu środków, od tego, ile uda ci się zarobić.

Jakie znaczenie będzie miała osiągnięta przez Ciebie stopa zwrotu? Ogromne. Co więcej, poznając mechanizm procentu składanego, dowiesz się, że tylko w długim terminie i tylko przy oszczędzaniu z myślą o dodatkowej emeryturze można zwielokrotnić wartość odłożonych pieniędzy bez ponoszenia ogromnego ryzyka inwestycyjnego. Plan emerytalny z niezbyt wygórowanymi opłatami, odpowiednim wyborem opcji inwestycyjnych i mądrze przez ciebie zarządzany powinien zostać sfinansowany w dużo większym stopniu zyskami z inwestowania składek niż samymi składkami.

Czy jest jeszcze coś wyjątkowego w IKE i IKZE? Jest. Jak myślisz, czego by Ci brakowało do pełni szczęścia, gdybyś opłacał składki w takiej wysokości, jak planowałeś, i skutecznie pomnożył pieniądze? Czego jeszcze potrzebujesz, aby cieszyć się w 100% z tej góry pieniędzy, jakie zarobiłeś? Właśnie – tego, aby ta „góra” w całości trafiła do Twojej kieszeni, abyś nie był zmuszony podzielić się nią z fiskusem.

Chciałbyś jeszcze więcej ulg i zachęt? Od 1 stycznia 2012 masz możliwość odpisywania wpłat od podstawy naliczenia podatku dochodowego. To jest bieżąca zachęta (podatek zapłacisz przy wypłacie): bardzo skuteczna we wszystkich krajach, w których obowiązuje, a więc prawdopodobnie równie skuteczna okaże się w Polsce.