Literatura piękna

Irena A. Stanisławska – Scenografia

„Scenografia” Allana Starskiego to wejście w magiczny świat filmu i odkrywanie jego wizualnej siły. Przewodnikiem jest wybitny Polak, laureat Oscara i współpracownik najlepszych reżyserów, na czele ze Stevenem Spielbergiem, Andrzejem Wajdą i Romanem Polańskim, który opowiada o swojej pracy z pasją i bezpośrednio, dzieląc się rozwijanymi od wielu lat umiejętnościami oraz ujawniając kulisy powstawania największych światowych produkcji.

To bardzo osobisty podręcznik, który powstał z potrzeby podzielenia się z przyszłymi i młodymi scenografami moją wiedzą i doświadczeniem. Dobry scenograf musi być kreatywnym twórcą i sprawnym rzemieślnikiem. To on przekłada na język filmu wizję reżysera i operatora, pamiętając o zachowaniu realiów, pilnując kosztów i… broniąc własnych pomysłów inscenizacyjnych. (Allan Starski)

Istotnym walorem książki są liczne unikalne dokumenty, rysunki, szkice i fotosy, których oglądanie jest nie tylko nauką, ale i ucztą dla oczu.

Z książki:

Co dzieje się z dekoracją po zakończeniu zdjęć? W hollywoodzkich studiach, gdzie backloty są duże, nie rozbiera się ich. Te „miasteczka filmowe” zwiedzają potem wycieczki, a jeśli jest taka potrzeba – adaptowane są do kolejnych produkcji. Tak stało się chociażby ze zbudowaną przeze mnie do filmu „Pianista” ulicą. Studio w Babelsbergu, w którym powstała, zdecydowało o jej pozostawieniu. Zagrała w przynajmniej 12 innych filmach, np. w „Bękartach wojny” Quentina Tarantino.

Jak bardzo scenograf może ingerować w plener? W filmie „Notturno” jest moment, gdy grupa artystów na czele z Szubertem urządza wycieczkę do lasu. Docierają nad wodospad i zdumieni widzą, że po jego skałach nie spływa woda. Schubert domyśla się, że przyczyną są zwalane przez drwali dynamitem ogromne drzewa, które padając zatamowały bieg strumienia. W ścianie skalnej u podnóża wodospadu Schubert dostrzega wejście do groty. Proponuje partnerce, by do niej weszli. A kiedy są w środku, nagle z potężnym hukiem spiętrzona woda rusza w dół.

Kręciliśmy sceny w przepięknych lasach pod Salzburgiem, w których znajdują się wspaniałe wodospady, dlatego wybraliśmy z moim Location Managerem dwa spośród nich, z zamykanymi śluzami. Kiedy pokazaliśmy je reżyserowi, oznajmił: „Chyba żartujecie? Te wodospady zna każdy Austriak, bo tu przyjeżdżają wszystkie wycieczki. Chcę mieć prawdziwie wodospad”.

Znaleźliśmy taki wodospad, reżyser wyraził aprobatę. Stanąłem przed problemem, jak zatrzymać wodę. Powyżej wodospadu znalazłem miejsce, w którym zapierając się o drzewa stojące po dwóch stronach rzeki, można było zbudować tamę ze śluzą. Wodospad znajdował się na terenie Parku Narodowego, więc na tak poważną ingerencję musiałem mieć zgodę czternastu różnych instytucji. Pamiętam moją dumę, kiedy siedziałem u stóp wodospadu i przez radio dawałem polecenie otworzenia śluzy. Na mój sygnał woda spadała z tak wielkim impetem, że zrywający się wiatr porywał z drzew jesienne liście, które malowniczo krążyły w powietrzu (…).   źródło opisu: okładka źródło okładki: okładka

Wydawnictwo:
Wojciech Marzec
data wydania:
6 listopada 2013

ISBN:
9788393265725

liczba stron:
207

kategoria:
Literatura piękna

język:
polski

Dodaj komentarz