Irena Kwintowa – Pierścień orlicy
„Siedzi na przyzbie chaty matka, w oczach jej blask ciepły migoce, gdy patrzy na syna, na jego smagłe, silne ramię połyskujące w słońcu, gdy unosi siekierę do góry i mocno uderza nią w gruby pień drzewa. Szczapy lecą na boki, stos drew coraz większy.
– Matko! – woła donośnie syn. – Matko, nie martwcie się, na całą zimę drew wam wystarczy, choćby i mnie czasem w domu nie było!
Dzielny jest Mikołaj, jak orzeł młody – taki mocny i odważny. Jak topola wyrósł smukły, a mocny jak niedźwiedź w borze. Nie straszna mu ni burza na jeziorze, ni dziki zwierz. Łzy wzruszenia po twarzy zmarszczonej płyną, nie ociera ich stara matka, bo nie gorzkie to łzy, lecz tęcza w nich szczęścia rozbłyska. Syn siekierę w pień wbił, przy matce siada.”
Graficznie opracowała: Maria Szymańska źródło opisu: Pojezierze, 1987 źródło okładki: Zdjęcie autorskie użytkownika Reminiscencja
- Wydawnictwo:
- Pojezierze
- data wydania:
- 1987 (data przybliżona)
- ISBN:
- 8370022308
- liczba stron:
- 94
- słowa kluczowe:
- baśń
- kategoria:
- Literatura dziecięca
- język:
- polski