Irene Hannon – Pewnego lata

Nigdy nie jesteś sam

Choć Karen i Val są siostrami, nigdy nie były sobie dość bliskie. Kiedy Val jeszcze jako nastolatka wyjechała z rodzinnego miasteczka do Nowego Jorku i Chicago, robić karierę aktorską, na Karen spoczął obowiązek opieki nad matką. Teraz, po wielu latach, Val musi powrócić, by pomóc siostrze. Okazuje się, że Val miała znacznie więcej niż jeden powód, by stąd wyjechać.

Wypadek samochodowy w przeciągu kilku chwil obraca życie Scotta i jego plany na przyszłość w perzynę. Mężczyzna jest przekonany, że nigdy już nie wróci do muzyki, stracił wiarę w sens istnienia i nie ma nadziei na odzyskanie sprawności w lewej ręce. Za namową matki, niechętnie zgadza się objąć stanowisko prowadzącego chór kościelny. Nawet się nie spodziewa, jak wiele zmieni to w jego bezbarwnym życiu.

David i jego mała córeczka Victoria właśnie przeprowadzili się do miasteczka z St. Louis. Dziewczynce bardzo brakuje tragicznie zmarłej matki, trudno jest jej się odnaleźć w nowym otoczeniu. Kiedy jednak David spotyka w gabinecie fizjoterapeutycznym córkę jednej ze swoich nowych pacjentek…

Przeszłość i przyszłość, śmierć i życie, zwątpienie i nadzieja – wszystko to wraz z losami bohaterów splata się w niezwykłą opowieść o małym miasteczku Waszyngton. A wszystko wydarzyło się pewnego lata…   źródło opisu: http://www.replika.eu/ źródło okładki: http://www.replika.eu/index.php?k=ksi&id=473