literatura faktu

Janusz Niczyporowicz – Kraina Proroków

Nigdy nie przybyłem do Krainy Proroków w takim sensie, w jakim rozumie się podróż.
A więc skądś odjeżdżam.
Dokądś zmierzam.
Wreszcie tam jestem.
Nie uczyniłem tego, albowiem nigdy z tej Krainy nie wyjeżdżałem do światowych metropolii na tak długo i trwale, by zacząć tęsknić.
Poznałem tu ścieżki, o których nie śniło się podróżnikom. Pojąłem myśli, których sensu dociec pragnąłby niejeden. Dotknąłem niewidzialnego, które stało się zrozumiałe.
Tak sądzę. Ale mogę się mylić.
Kraina Proroków nie jest ziemię zaludnioną przez obce narody czy potomków najeźdźców. Co najwyżej spadkobierców upadłych królestw. Nie jest mityczną Wieżą Babel, chociaż języków tutaj mnogość, ludów wielkie wymieszanie, bogowie liczni, apostołowie nieziemscy, modlitwy nieustające.
Kraina Proroków to tereny wschodnie Rzeczypospolitej.
Tak naprawdę to chyba nie wiadomo ilu jest dzisiaj w Polsce Białorusinów, Ukraińców, Litwinów, Tatarów, Mazurów, prawosławnych, unitów, staroobrzędowców, muzułmanów. Ich ojczyznę jest właśnie ta ziemia nad Bugiem i Narwią. To nasze wspólne dziedzictwo. Nikt tutaj nie jest obcy.
To prawda, że wielu chciało zapomnieć o języku swego dzieciństwa, o swojej małej Itace. Niektórym to się udało.
Ale jest się tylko tym, kim chce się być.
Jedynie wydaje się, że wszystko rozsypał wiatr i przewiał kurz.
Jedynie wydaje  

Wydawnictwo:
Orthdruk
data wydania:
1997 (data przybliżona)

ISBN:
8385368337

liczba stron:
187

kategoria:
literatura faktu

język:
polski