Jerzy Ambroziewicz – Zaraza
Zaraza atakuje znienacka i błyskawicznie – już w czwartym akapicie, kiedy za snującymi się sennie tramwajami pojawiają się karetki pogotowia, a jedna z nich wiezie Lonię, pielęgniarkę.
Lonia umrze w ciągu kilku minut od rozpoczęcia lektury Zarazy Jerzego Ambroziewicza, „zanim medycyna rozszyfruję chorobę” – stając się pierwszą ofiarą ostatniej w Polsce epidemii ospy prawdziwej, która nawiedziła Wrocław upalnym latem 1963 roku.
Gdyby Zaraza była powieścią, a nie fabularyzowanym reportażem, wypadałoby podkreślić, że w pierwszych jej zdaniach, podobnie jak w Dżumie Alberta Camusa, mniej się mówi o osobach dramatu, a więcej o scenografii: (…) „Żar wypalał stare mury wrocławskich kamienic i suszył tynki nowych bloków”.
Ponieważ jednak Zaraza bez wątpienia opowiada o rzeczywistych zdarzeniach, snucie dalszych, równie prostych analogii mogłoby zostać uznane za niestosowność. źródło opisu: http://instytutr.pl/pl/dowody-na-istnienie-wydawnictwo źródło okładki: http://instytutr.pl/pl/
- Wydawnictwo:
- Dowody na Istnienie
- data wydania:
- 30 marca 2016
- ISBN:
- 9788394311841
- liczba stron:
- 280
- słowa kluczowe:
- ospa , epidemia , reportaż
- kategoria:
- literatura faktu
- język:
- polski