Jerzy Krzywik Kazimierczyk – Były dancingi i grały orkiestry w mieście Łodzi: Opowieść o muzyce, knajpach i nocnym życiu PRL-u
Książka zabierze Państwa w podróż do miejsc, doskonale znanych łodzianinowi w czasach PRL-u, w których grały najlepsze ówczesne orkiestry (m.in. „Bracia Łopatowskich”, Krochmalskiego, „Braci Wander”). O godzinie jedenastej rano czytelnik będzie mógł posłuchać opowieści przy klezmerskim stoliku w „Grand Café”, popołudnie spędzi na studiowaniu osobistego pamiętnika muzyka, by wieczorem obejrzeć niesamowity bal i posłuchać m.in. „La Cumparasita” w sali „Malinowej”. A skąd autor wie jak było? Sam to wszystko przeżył lub był naocznym świadkiem, często niesamowitych przygód łódzkich muzykantów. Dzisiaj dzieli się swoimi wspomnieniami i zaprasza do lektury każdego, kto pragnie dowiedzieć się skąd muzycy zza żelaznej kurtyny znali boogie-woogie, rock & rolla, na czyją prośbę pierwszy raz zagrali piosenkę „Theo, wir fahr’n nach Lodz!”, czemu autor kupował buty z Romanem Polańskim, co oznacza słowo neskim i jaką rolę w całej historii odegrała Michalina Tatarkówna-Majkowska. Opowieść Jerzego Krzywika Kaźmierczyka jest pełna zaskakujących i zabawnych historii, obrazujących czasy, w których kwitła muzyka taneczna w mieście Łodzi. źródło opisu: Księży Młyn Dom Wydawniczy, 2010 źródło okładki: www.ksiezy-mlyn.com.pl
- Wydawnictwo:
- Księży Młyn
- data wydania:
- 2010 (data przybliżona)
- ISBN:
- 978-83-61253-86-0
- liczba stron:
- 228
- słowa kluczowe:
- Łódź , PRL , anegdoty
- kategoria:
- literatura faktu
- język:
- polski