– Językoznawstwo
Zbigniew Herbert mówił ponoć, że gdy chce się zdrowo pośmiać, sięga po pracę Stalina o językoznawstwie i nigdy nie doznaje zawodu.
Co skłoniło honorowego wodza kilkudziesięciu plemion indiańskich USA i Kanady, w naszym kręgu kulturowym zwanego generalissimusem, do pochylenia się nad teorią języka? Wszak, jak pisze Leszek Kołakowski w posłowiu do tomu, jego językoznawcze przygotowanie polegało na tym, że oprócz języka rosyjskiego znał on również ojczysty gruziński.
„Nie mogę zadowolić towarzyszy w całej pełni” – pisze samokrytycznie Stalin. Głos zabrał jednak, by dać odpór innemu językoznawcy Nikołajowi Marrowi, który ostro lansował pogląd, że ponieważ język należy do ideologicznej nadbudowy, to wraz z postępem rewolucji będzie ulegał „skokom jakościowym”, by w końcu wspiąć się na szczebel ogólnoludzkiego języka myślowego, o którym już jednak niewiele umiał powiedzieć. źródło opisu: http://www.matras.pl/jezykoznawstwo-125968.html źródło okładki: http://www.matras.pl/jezykoznawstwo-125968.html
- Wydawnictwo:
- Puls
- data wydania:
- 1950 (data przybliżona)
- ISBN:
- 1859170811
- liczba stron:
- 56
- słowa kluczowe:
- stalin , józef stalin , dzieła , komunizm , zsrr
- kategoria:
- językoznawstwo, nauka o literaturze
- język:
- polski