Karolina Kusek – Obrazki z naszego dzieciństwa
Na kartach poezji dla dzieci – rzadko goszczą współczesne problemy najmłodszych. Gorycz ich szarego dnia daleka jest od wizji bajek o dobrym zakończeniu, gdy krzyk na bezradne dziecko miesza się z pragnieniem szacunku, a prawa dziecka są łamane. Na przekor takim obiegowym opiniom wychodzi Karolina Kusek ze swym nowym tomem wierszy Obrazki z naszego dzieciństwa. Przychodzi jak sumienie epoki zagrożeń i braku ładu moralnego. Wołanie nie jest jednak natrętnym dydaktyzmem, lecz łzą w oku Poetki, czującej więcej i pełniej od skomercjalizowanego świata pieniądza. Karolina Kusek tworzy tom wierszy jakby podobny do jej poetyckiego stylu, różny jednak w ciężarze problematyki. Poetka dostrzega utrudzone, zestresowane dziecko nie tylko w naszym kraju, ale w Afryce czy na innych krańcach Ziemi. Sama bezradna nawołuje Pegaza, by powrócił na Ziemię, bo z oddali – Ziemia to tylko kropla wody, przesuwany na nitce orbity, piasku koralik… .. Ziemia – ostrzega Poetka – nie jest ziarnkiem piasku, lecz rządzi nią szary dzień pełen niepokoju, a często łez, które spływają po policzku dziecka z pokolenia na pokolenie, z pokolenia wojny Poetki – Dziecka na pokolenie Wnuka. Nikt tych łez dotąd nie powstrzymał, bo tamą im była li tylko chusteczka. I tylko to nad głową dziecka nieba półkole było ochronnym mu parasolem.
Karolina Kusek – współczesna Konopnicka – maluje obraz utrudzonego, często głodnego, dziecka. Nie traci jednak nadziei, że z dzieci narodzi się lepszy świat. Tom zamyka wierszem Arka, w której Dziecko z gołębiem i kwiatkiem. wypływa na przekór codzienności z nadzieją Poetki. Jej biblijna Arka Noego płynie przez szary dzień dziecka – wysepki zielonej z tęczą na niebie po wielkim potopie.
Tom Obrazki z naszego dzieciństwa. wpisuje się wielkimi literami nie tylko w dorobek Karoliny Kusek, zaskakującej wciąż czytelnika świeżością poetyckich przesłań i poetyckiej klasy, ale i we współczesną literaturę dla dzieci, nie nadążającą zwykle za aktualnymi potrzebami małego czytelnika. Kusek nie uczy – lecz ciepłym słowem przytula zatroskane współczesne dziecko do swego poetyckiego serca.
Wiersze z tomiku w obu wersjach językowych są dostepne na stronie: www.karolinakusek.pl
Macoszy świat
Gdy wkracza do arsenału
Mars z iskrą w oku,
świat mu się przygląda z boku.
Nie widzi tych dzieci
zza wojen rogatek,
co w dłoniach miast książek
trzymają granaty.
I płaczu nie słyszał,
ni krzyku cierpienia
tych dzieci w śnieżycach,
tych dzieci w płomieniach…
I nikt nie powstrzymał
tych łez dotąd dziecka,
bo tamtą im była
li tylko chusteczka.
I tylko nad głową
to nieba półkole
było ochronnym
mu parasolem źródło opisu: POSŁOWIE – Danuta Mucha źródło okładki: autor rysunku na okładce: Wojciech Górka
- Wydawnictwo:
- Biblioteka Tematu
- data wydania:
- 2009 (data przybliżona)
- ISBN:
- 978-83-60943-29-8
- kategoria:
- poezja
- język:
- polski