Kristin Gore – Sammy w Waszyngtonie

Dzięki matce – wykładowcy nauk politycznych – dwudziestosześcioletnia Samantha Joyce od dziecka zaabsorbowana jest działalnością polityczną i społeczną. Po studiach trafia do tętniącego życiem Waszyngtonu i rozpoczyna swoją pierwszą w życiu karierę jako analityk do spraw opieki zdrowotnej w biurze senatora z Ohio – Roberta Gary’ego; robi wszystko, aby kariera polityczna jej szefa przebiegała jak najlepiej; jest idealistką i nowicjuszką w krwiożerczym i bezlitosnym świecie Waszyngtonu i bardzo zależy jej na tym, aby senator nie rezygnował ze swych ideałów i danych społeczeństwu obietnic. Wkrótce ma szansę przekonać się, że nie wszyscy senatorowie są tak przyzwoitymi ludźmi jak jej szef. Kontakt z zespołem Johna Bramena okazuje się prawdziwą próbą jej postawy życiowej. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że Samantha zakochuje się w Aaronie – młodym i obiecującym autorze przemówień właśnie tego senatora; jest to dla niej źródłem wątpliwości i zmagań ze sobą: czy naprawdę może kochać kogoś, kto z własnej nieprzymuszonej woli pracuje dla niesolidnego i aroganckiego polityka? Aaron jest czarujący, inteligentny, nie ma w sobie nic z idealisty. Czar ukochanego pryska, kiedy Samantha odkrywa, że umawia się on regularnie z drugą kobietą. Samantha aranżuje spotkanie wszystkich trojga w Sylwestra, gdzie dochodzi do konfrontacji… Obok przezabawnego wątku osobistego i romansowego, powieść przedstawia jak pod mikroskopem złożone życie polityczno-towarzyskie Waszyngtonu, wewnętrzne intrygi i kulisy rozmaitych decyzji. Autorka – jedna z córek senatora Ala Gore – miała okazję poznać świat Waszyngtonu od podszewki, w rezultacie powstała bardzo żywa dowcipna i inteligentna książka.