Maciej Iłowiecki – Kronika przypadków publicznych
„Chociaż mój staż dziennikarski dobiega… 40 lat (sam nie mogę w to uwierzyć) i widziałem niejedno, ciągle jeszcze potrafię się dziwić i złościć różnymi wydarzeniami naszego życia, zwłaszcza publicznego”. „Każdy, kto śledzi z pewną uwagą polskie życie publiczne, musi przyznać, że jest to niezwykły gabinet osobliwości”. „Z kolei ciągłe mieszanie prawdy z fałszem i półprawdą i gmatwanie rzeczy, które mogłyby być proste, stwarza wrażenie, iż tak właśnie powinno być…”. „Skandal, wywołanie szoku – to zawsze było wykorzystywane do zwrócenia uwagi na coś – albo właśnie do odwrócenia uwagi ludzi od czegoś. Dziś stało się to normą i najskuteczniejszym orężem (…), używanym do niszczenia wrażliwości, do rozmywania zła…”. „Ciekaw jestem. Czy ktoś pisze w Polsce kronikę obyczajów życia publicznego… Sam staram się odnotować wydarzenia godne tej kroniki (…). Owe publiczne obyczaje są właściwie bardzo smutne – ale są też czasami bardzo śmieszne i zawsze pouczające”. źródło opisu: http://www.proszynski.pl/Kronika_przypadkow_publicznych-p-1524-.html źródło okładki: http://www.proszynski.pl/Kronika_przypadkow_publicznych-p-1524-.html
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- data wydania:
- 2000 (data przybliżona)
- ISBN:
- 8372554315
- liczba stron:
- 391
- słowa kluczowe:
- polityka , III Rzeczpospolita
- kategoria:
- literatura faktu
- język:
- polski