Ebooki

Marek Urbański – Toasty biesiadne

Z licznych przekazów wiadomo, że podczas uczt i przyjacielskich spotkań starożytni Grecy i Rzymianie „przepijali” do siebie, życzeniami zdrowia i powodzenia. Podobnie było u Persów, Celtów, Traków i innych tak zwanych ludów barbarzyńskich. Germańscy Goci wznosili toasty z okrzykiem „Hails” („Na zdrowie!”, „Pomyślności!”), którego odpowiedniki znaleźć można w większości języków współczesnych. Wszystko wskazuje, że podobne rytuały znane były także naszym słowiańskim przodkom. W Europie nowożytnej, zwłaszcza od wieku XVII, picie za czyjeś zdrowie stało się ceremoniałem bardzo uroczystym. Napić się wina bez tego uchodziło za oznakę opilstwa i grubiaństwa! Dziś, na szczęście, to już przeszłość. Miejsce tradycyjnego toastu coraz powszechniej zajmują różne – mniej lub bardziej dowcipne – powiedzonka, sentencje i okrzyki towarzyszące wychylaniu kolejnych kieliszków, służące zabawie i umilaniu czasu, a nie udostojnieniu przyjęcia. Wbrew pozorom nie są one wynalazkiem współczesnym – jak powiada Jędrzej Kitowicz:”Kiedy zdrowiów nie stało, a trwała ochota picia, wymyślali rozmaite. Takimi zdrowiami bywały:(…) dobra przyjaźń, dobra kompania i tym podobne”, albo:”dykteria jaka rozpustna albo słowo śmieszne z prędkości lub z nieumiejętności nie do rzeczy wymówione”.   źródło opisu: Z okładki

Wydawnictwo:
Klub dla Ciebie
data wydania:
2006 (data przybliżona)

ISBN:
83-7404-369-5

liczba stron:
168

słowa kluczowe:
toast

kategoria:
rozrywka

język:
polski

Dodaj komentarz