Martin Harniček – Mięso
„W tej książce człowiek nie ma imienia ani tożsamości, nie zna przeszłości i nie odczekuje niczego od przyszłości, nie wie kim jest. Ludzie są zredukowani do poziomu bydlęcego. Wolno im się 'zaspokajać’ a więc żywić i wydalać, 'pokrywać’ – czyli zaspokajać popęd płciowy, wolno spać i mieszkać, i starać się o zachowanie przy życiu – ale tylko w granicach dopuszczonych przez władzę, granicach nikomu nie znanych. Ubój jest bowiem prawem władzy, z którego nie musi ona zdawać żadnego rachunku: ubój jest koniecznością zbiorową, ponieważ dostarcza mięsa, pożywienia.
Lektura tej prozy często budzi wręcz wstręt, obrzydzenie. Jest to proza celowo brzydka, język szpetny, prymitywny, zredukowany do słownictwa 'biologicznego’. … Język funkcjonuje nie tylko jako narzędzie opisu, ale jako bodaj najistotniejszy jej składnik: jest to tłumaczenie z bestialstwa” – z przedmowy do wydania I (Przedświt 1984.) źródło okładki: http://www.przedswit.org/harni.jpg
- Wydawnictwo:
- Przedświt
- tytuł oryginału:
- Maso
- data wydania:
- 1984 (data przybliżona)
- liczba stron:
- 58
- słowa kluczowe:
- mięso , maso , martin harnicek
- kategoria:
- fantastyka, fantasy, science fiction
- język:
- polski