Literatura współczesna

Piotr Śliwiński – Dziki kąt

„Dziki Kąt” to przedziwna proza złamana poezją. Postaci bohaterów łączą w sobie cechy plebejuszowskie z inteligenckimi. Refleksyjność, erudycja i poetyckie przywidzenia (często po czaju) narratora-Świętego nie gryzą się jednak zupełnie z folklorystycznym charakterem opowieści. Trudny, stawiajacy opór język stanowi estetyczny eksperyment doskonale odzwierciedlający ową dwoistość postaci zawieszonych miedzy światami. Powieść Śliwińskiego to historia mentalnego miejsca, tytułowego Dzikiego Kąta, gdzie wszystko jest jakby spomiędzy, nienależące do nikogo, przekraczające granicę stylów, estetyk, gatunków. W takim świecie niejasnych transgresji żyje dziś każdy – inteligent z Los Menelos. A w tle kawał najnowszej historii Polski z wiernie oddanej, ludowej perspektywy.

„Kraków dzieciństwa i młodości. Kraków, którego nie ma, który nie wróci. Dotyk niedotykalnego. Dziki Kąt to ziemski raj posadzony nad brzegami Wisły i Rudawy.”
Piotr Śliwiński

„Bardzo ładna książka o młodzieńczej przyjaźni, która uzbraja duchowo na przyszłe kaprysy Fortuny, o wierności sobie i niespełnialnym marzeniom. Klimatem i klasą porównywalna z prozą Czycza, która ma trwałą niszę w polskiej literaturze współczesnej.”
Jacek Suchecki

„Najmocniejszą stroną powieści jest język – mieszanina gwary, archaizmów i osobistych kodów komunikacyjnych bohaterów. Całość brzmi jak rodem z prowincji dawnych lat. Przypomina mi się zdanie, jakie wypowiedział Estwood w jakimś westernie: 'Użyj czasem tego słowa, żeby nie zaginęło’. Śliwiński używa takich słów z rozmachem, i nie są to w kółko eksploatowane szlagiery, tylko cała plejada świetnych, z babcinego strychu wyjętych słów. Zaskakujące, interesujące, zabawne, obrazowe.”
Agnieszka Wolny-Hamkało

„Autor, należący do roczników 70., wziął na siebie nieliche zadanie: postanowił opowiedzieć o tym, jak on i jego pokolenie szuka swojej tradycji. Tradycji, czyli odpowiedzi na pytanie, jak poradzić sobie z dwoma problemami – dorosłością i kapitalizmem. Kłopot polega na wielości doświadczeń, bo życie przedstawianych tu bohaterów toczyło się w trzech tradycjach: plebejskiej (peryferyjno-miejskiej, w tym przypadku śląsko-krakowskiej), solidarnościowej i kontrkulturowej. Czasem kręgi na siebie nachodzą, częściej – rozpaczliwie się rozjeżdżają. W nowej Polsce tradycja lokalna staje się lekko śmieszna, a Solidarność zaczyna niebezpiecznie pachnieć władzą. Zostaje więc jedynie gest kontrkulturowy. Ale podejmować go w obronie tamtych dwóch dziedzictw może tylko święty. Albo lekki świr. Kto dojdzie w lekturze do połowy, zrozumie świętość; kto doczyta do końca, zrozumie świra.”
Przemysław Czapliński

„Debiutancki 'Dziki Kąt’ Piotra Śliwińskiego to napisane szczególnym językiem podzwonne dla przeszłości – młodzieńczych uniesień i balang, pierwszych miłości i Krakowa, którego już nie ma.”
Maciej Robert   źródło opisu: Czarne, 2007 źródło okładki: www.czarne.com.pl

Wydawnictwo:
Czarne
data wydania:
2007 (data przybliżona)

ISBN:
9788375360103

liczba stron:
304

słowa kluczowe:
powieść polska , margines , plebejusze , inteligenci , Polska

kategoria:
literatura współczesna

język:
polski

Dodaj komentarz