literatura faktu

Rafał A. Ziemkiewicz – Uwarzałem że

Trzeba mieć duży talent, by cokolwiek zbudować na zgliszczach.

Ziemkiewicz bardzo prywatny, jakiego nie było w żadnej z dotychczasowych książek. Po raz pierwszy w swoich tekstach odwołuje się do tak różnorodnych tematów aktualnych oraz wydarzeń niepolitycznych − literatury, obyczajów, światka celebryckiego. To nie jest typowa publicystyka. To wybór przepracowanych i połączonych autorskim zamysłem felietonów.

Książka diagnozuje problem ‚predatory state” i całej otoczki wokół państwa kolonialnego ale też udowadnia przekornie, że wszyscy Polacy są ze wsi – zwłaszcza ci z dużych miast. Kiedy od święta wracają do siebie, to miasta pustoszeją, a w pociągach i na drogach robi się tłok. W mediach rządzi wiocha, oszołomstwo i obciach. Celebryci nie znają historii, są cyniczni, sprzedajni i mimo wszystko cała ta prostytucja jest jednak dla większości glamour.

Rafał A. Ziemkiewicz dowodzi, iż wszystko, od załatania dziury w drodze, po budowę stadionu narodowego z jego felernym dachem i jeszcze bardziej felerną murawą, od zmiany rozkładu jazdy po próbę wprowadzenia nowoczesnych dowodów osobistych z czipem albo systemu rejestracji świadczeń medycznych staje się najpierw powodem niewyobrażalnej mobilizacji i nadęcia, potem okazją do zmasowanej propagandy sukcesu, a na końcu zawstydzającą katastrofą.

Są emocje. Jest cięty język i siła spostrzeżeń.   źródło opisu: Fabryka Słów, 2013 źródło okładki: http://www.fabrykaslow.com.pl/

Wydawnictwo:
Fabryka Słów
data wydania:
20 lutego 2013

ISBN:
9788375748239

liczba stron:
600

słowa kluczowe:
publicystyka , rafał ziemkiewicz , uważam rze , lisicki , rzeczpospolita , niezależna.pl , polityka , rp.pl

kategoria:
literatura faktu

język:
polski

Dodaj komentarz