Ebooki

Robert Rient – Chodziło o miłość

Gdy stałem nad ich grobami, zalany tymi wszystkimi wspomnieniami, poczułem ręce na ciele, obejmowałem się sam i palcami dłoni dotykałem pleców. Miałem ogromną ochotę na przytulanie. Tu i teraz. Stwierdziłem, że wyściskam pierwszą napotkaną osobę, bez względu na to, kto to będzie. Jestem człowiekiem, myślałem, mam prawo. Gdy wyszedłem z cmentarza, spotkałem mężczyznę, który pchał wózek z supermarketu. On też mnie zauważył i wyciągnął ręce po pieniądze. Bezdomny. To nic – stwierdziłem – obiecałem sobie, człowiek to człowiek. Dam mu coś znacznie cenniejszego od gotówki. Podszedłem do niego, przytuliłem mocno, oparłem głowę na jego ramieniu. Szarpał się i chciał wyrwać. Trzymałem mocno, wiedziałem, że walczy sam ze sobą jak ja kiedyś. Wciągnąłem powietrze, doleciał do mnie zapach potu, moczu i wilgotnej piwnicy. Puściłem bezdomnego, który postukał się w głowę i powiedział: „Spierdalaj zboczeńcu!”. Na spodniach została mi jakaś tłusta plama, a zapach tamtego mężczyzny niosłem na sobie całą drogę do domu. W tramwaju ludzie delikatnie, ale zdecydowanie odsuwali się ode mnie.   źródło opisu: Wydawnictwo Sonia Draga, 2013 źródło okładki: www.soniadraga.pl

Wydawnictwo:
Sonia Draga
data wydania:
18 kwietnia 2013

ISBN:
9788375086751

liczba stron:
296

kategoria:
literatura współczesna

język:
polski

Dodaj komentarz