Roland Topor – Cafe Panika. Historyjki taksówkowe
Siedzieliśmy wszyscy w cafe Panika, rozmawiając o tym nieszczęsnym Starożytnym, który niedawno wyciągnął kopyta. Za dużo pił – stwierdził Głębszy. – I to byle co. Widziałem, jak wlał w siebie litr wody kolońskiej! Pokiwaliśmy smętnie głowami. Cichodajka zamówiła dwie kolejne butelki szampana. Oblewała swój przyszły ślub z największym producentem pieczywa tostowego w Szwecji. A poza tym on już pod koniec nic nie jadł – podkreślił Ochlapus. – I to właśnie było złe. Dobre wino przy pełnym żołądku jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Taak – rzekł Kwinta – ale jak masz ciśnienie, lepiej jest być na diecie. O co chodzi – kiedyś wreszcie trzeba umrzeć. Więcej pijesz, krócej żyjesz. A jednak – zaprotestował Ochlapus – wino to najbardziej higieniczny napój. Tak powiedział Pasteur. Zresztą ja wolę pić niż uprawiać sport. To mniej niebezpieczne. I mniej idiotyczne.
- Wydawnictwo:
- Kurpisz
- tytuł oryginału:
- Café Panique, Taxi stories
- data wydania:
- 1994 (data przybliżona)
- ISBN:
- 83-900203-8-6
- liczba stron:
- 176
- słowa kluczowe:
- taksówki , cafe ,
- kategoria:
- Literatura piękna
- język:
- polski