Tadeusz Kotarbiński – Traktat o dobrej robocie
Rozważania zawarte w pracy niniejszej należą do dziedziny prakseologii, czyli ogólnej teorii sprawnego działania 1. Wyraźna jest potrzeba i możliwość uprawiania takiej dyscypliny. Wszak recepty dobrej roboty bywają bardziej lub mniej ogólne. „Pisz przynajmniej tak wyraźnie, byś sam siebie mógł bez trudu odczytać” – to przepis nader szczegółowy, festina lente („spiesz się powoli”) – ta znowu maksyma o nader szerokim zasięgu zastosowań. Otóż prakseologowie stawiają sobie za cel dociekanie jak najszerszych uogólnień a charakterze technicznym. Chodzi tu o technikę dobrej roboty jaka takiej, o wskazania i przestrogi ważne dla wszelkiego działania pragnącego być jak najbardziej skutecznym. Po drodze do takiego ambitnego celu prakseologia rad bywa osiągnięciom chociażby cząstkowym i cieszy się, ilekroć mu się uda ująć ogólniej to, co zalecają różni znawcy robót, każdy w kręgu swojego rzemiosła. Niechajby powstał racjonalnie uporządkowany zbiór zasadnych – pozytywnych i negatywnych – zaleceń mających walor we wszelakich dziedzinach pracy i we wszelkich jej specjalnościach. Uogólnienia mogą iść jednak po innej linii. Np. biorąc za punkt wyjścia rozróżnienie działania jednostkowego i działania zbiorowego godzi się badać nie tylko swoiste ogólne odrębności dzielonej roboty w pojedynkę i nie tylko swoiste ogólne znamiona sprawnej akcji w zespole, lecz nadto (ba, z perspektywy prakseologia – przede wszystkim) to, ca wspólnie obowiązuje wszelką dobrą robotę, bez różnicy, czy ta ma być robota samotnicza, czy też gromadna. I jeszcze jeden wymienimy dla przykładu nurt generalizacji: czysto myślowe rozwiązywanie problemu – robota umysłowa, kopanie – robota fizyczna; bez wątpienia, bardzo to odrębne rodzaje zachowania się czynnego. Przy całej jednak ich odrębności – nie absolutnej wszakże, gdyż każda robota fizyczna zawiera elementy umysłowe – zarówno robota umysłowa, jak robota fizyczna wspólnym podlegają kanonom sprawności. I tu, i tam zaleca się np. uprzednie zaplanowanie faz działania, i tu, i tam dobrze jest „za jednym zamachem” niejako osiągać to, co wykonawca pracy mniej sprawny uzyskuje jako wynik większej ilości impulsów. źródło opisu: Zakład Narodowy im. Ossolińskich. 2000. źródło okładki: Zakład Narodowy im. Ossolińskich. 2000.
- Wydawnictwo:
- Zakład Narodowy im. Ossolińskich
- data wydania:
- 2000 (data przybliżona)
- ISBN:
- 83-04-03158-2
- liczba stron:
- 220
- słowa kluczowe:
- filozofia , działanie , prakseologia
- kategoria:
- filozofia i etyka
- język:
- polski