Walery Pietuszczak – Przez trzy oceany
W podróż dookoła świata wyruszyłem w 1994 r. Przygotowałem sobie i swoją łódź do wyprawy samotniczej, ale na miesiąc przed jej rozpoczęciem moja żona nieoczekiwanie postanowiła popłynąć ze mną. Nasza wspólna podróż stała się pasmem niezapomnianych przeżyć. Do dziś wspominamy tę wyprawę pod żaglami jako najszczęśliwsze dni w naszym życiu. Celem naszej wyprawy nie było ustanawianie rekordów. Marzyłem o długim rejsie poprzez bezmiar oceanów, bo kochałem żagle. Znacznie bardziej niż odniesieniem zwycięstwa w rywalizacji z innymi żeglarzami, zainteresowany byłem doskonaleniem sztuki prowadzenia jachtu, wzbogaceniem umiejętności wprowadzania go w stan harmonii z wiatrem i falami i łączenia stanu lekkości i zrównoważenia łodzi podczas niebezpiecznych przebiegów. Podobnie jak Krzysztof Baranowski i Krystyna Chojnowska-Listkiewicz uważam, że jacht, którym żeglarz pokonuje przestrzenie oceanu, wykonuje swój własny, niepowtarzalny taniec. W rytmie, narzuconym przez siły natury tańczył „Polonez” Baranowskiego i „Mazurek” Chojnowskiej-Listkiewicz. Moja „Lelitka” na burzliwych wodach Tasana tańczyła hopaka. źródło opisu: http://www.wydawnictworytm.pl/ źródło okładki: http://www.wydawnictworytm.pl/
- Wydawnictwo:
- Oficyna Wydawnicza RYTM
- data wydania:
- 21 października 2013
- ISBN:
- 9788373995611
- liczba stron:
- 352
- słowa kluczowe:
- Rejs , trzy oceany , Ukraina
- kategoria:
- Literatura podróżnicza
- język:
- polski