Władimir Sorokin – Dzień oprycznika
Jest rok 2027. Czasy zamętu odchodzą w niepamięć, nastaje era odbudowy. Po odzyskaniu należnej władzy monarchia oficjalnie deklaruje swoje cele: wierność religii i tradycji. Paszporty spalono uroczyście na placu Czerwonym, wydalono zagranicznych dyplomatów. Rosję od reszty świata odgradza teraz wielki mur, a gwarancją jakości życia mieszkańców jest eksport ropy i gazu. Przyjazne stosunki polityczne państwo utrzymuje tylko z Chinami, dostawcą niezbędnych produktów użytku prywatnego i przemysłowego – od samolotów typu Boeing po muszle klozetowe. Na tym tle toczy się opowieść o jednym dniu z życia Andrieja Daniłowicza Komiagi, tytułowego oprycznika.
Literacki eksperyment Sorokina – antyutopijny futurystyczny utwór napisany językiem Puszkina – ukazuje Rosję nieuchronnie zmierzającą ku przeszłości, ku wiekom średnim, kiedy władza, za sprawą opryczników, przemawiała językiem terroru. Ledwie wydana w Rosji, powieść Sorokina rozpętała narodową debatę i podbiła tamtejsze listy bestsellerów. Dzień oprycznika uważa się za bezkompromisową satyrę polityczną na współczesną Rosję.
Sam autor nazywa książkę „fantazją na motywach rosyjskich.” i dodaje: „Tak odpowiadam na sytuację w moim państwie”
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- tytuł oryginału:
- Dien’ opricznika
- data wydania:
- 17 stycznia 2008
- ISBN:
- 978-83-7414-378-3
- liczba stron:
- 232
- słowa kluczowe:
- Rosja , satyra polityczna
- kategoria:
- fantastyka, fantasy, science fiction
- język:
- polski