Inne

Marina Diaczenko – Vita nostra

Czy telekinezy można nauczyć się jak matematyki, a telepatii jak biologii? Czy przewidywanie przyszłości jest możliwe? Czy latania można nauczyć się na lekcjach wuefu?

Tak! Istnieją szkoły, które tego uczą. Ale społeczeństwo o nich nie wie. Dostać się do takiej szkoły mogą tylko osoby o specyficznych predyspozycjach. Mylisz się jednak sądząc, że nauka magii to łatwizna, klepanie formułek i machanie różdżką. A po wykładzie możesz spokojnie iść na piwo lub randkę.

Saszka jest inteligentną i zorganizowaną nastolatką. Napotkany w kurorcie dziwny mężczyzna odmienia jej życie, doprowadza do niezwykłych zdarzeń i ostatecznie do przyjęcia dziewczyny do Instytutu Technologii Specjalnych prowincjonalnej szkoły gdzieś w Rosji, szkoły, której nie ma w wykazach akademii.

Żaden z nowo przyjętych uczniów nie wie, czemu służy program nauczania. Wykładowcy są bardzo surowi, przedmioty lekko mówiąc dziwaczne, a dyscyplina jak w obozach pracy. No i ci studenci starszych roczników, sprawiający wrażenie niespełna rozumu paralityków.

Uwierz nam nauka magii to nie przelewki, a Hogwart przy Instytucie Technologii Specjalnych jest jak żłobek przy poprawczaku.  

Wydawnictwo:
Solaris
tytuł oryginału:
Vita nostra

data wydania:
24 czerwca 2008

ISBN:
9788389951830

liczba stron:
496

kategoria:
fantastyka, fantasy, science fiction

język:
polski

Dodaj komentarz