Norman Lewis – Grobowiec w Sewilli. Podróż przez Hiszpanię u progu wojny domowej
Norman Lewis to niedawno zmarły brytyjski reporter, autor kilkunastu powieści i podobnej liczby książek podróżniczych, którego Graham Greene nazwał „jednym z najwybitniejszych pisarzy XX wieku”. W Polsce mimo wydanych dawno temu trzech powieści (W cieniu wulkanów, Ucieczka z mrocznego tropiku, Zły omen) – zupełnie nieznany.
The Tomb in Seville to książka o podróży przez Hiszpanię w przededniu wojny domowej, w czasie nasilających się strajków, zamieszek i potyczek lewicowych bojówek z siłami rządowymi, ale zarazem książka całkowicie wolna od politycznego zaangażowania. Jest to możliwe dzięki dystansowi i ironii, a przede wszystkim — dzięki ciekawości, która pozwala Lewisowi obserwować kataklizm społeczny, jak się obserwuje trzęsienie ziemi: z mieszaniną poczucia absurdu i nieodpartej fascynacji. Jednocześnie nie ma w tym dystansie nic z obojętności: Lewis jest zauroczony Hiszpanią, jej pejzażami i mieszkańcami, jest ona mniej więcej tym, czym Grecja dla Durrellów — jakimś pierwotnym rajem zmysłów i wyobraźni. W The Tomb in Seville już zmitologizowanym, bo ta książka to autoremake pierwszego, młodzieczego dzieła Lewisa Adeventur in Spain z 1935 roku.
Lewis podróżuje przez Hiszpanię (i Portugalię) ze szwagrem Eugene Corvaja. Inspiratorem i fundatorem tej podróży jest teść autora, Ernesto Corvaja, Sycylijczyk o hiszpańskich korzeniach, który zlecił dwójce młodych ludzi odnalezienie rodzinnego grobowca w Sewilli. Już sam początek podróży zbiega się z wybuchem walk w Hiszpanii, więc przeważnie muszą podróżować okrężną drogą, bo okresowo nie kursują ani pociągi ani autobusy. Trasa wiedzie przez Pampelunę, skąd muszą pieszo dotrzeć do Saragossy. Stamtąd pociągiem pancernym dostają się do Madrytu. Z Madrytu autobusem do Salamanki. Z Salamanki pociągiem do Porto i przez całą Portugalię do południowo-wschodniej granicy z Hiszpanią. Stamtąd, po nielegalnej przeprawie przez graniczną Guadianę, docierają wreszcie do Sewilli.
Z tej trasy kilkakrotnie zbaczają wiedzieni już nie wojennym przymusem, ale ideowym zapałem Eugene’a Corvaja i ciekawością Lewisa. Szwagier Lewisa jest bowiem członkiem partii komunistycznej i jego wyjazd do Hiszpanii miał podwójną, choć skrywaną przed rodziną motywację — od początku ma zamiar zaciągnąć się do międzynarodowych brygad (i w końcu ten zamiar urzeczywistnia). Lewis, który uważa komunizm „za kolejną religię”, a siebie za osobę „z gruntu niereligijną”, korzysta jednak z każdej okazji, by znaleźć się w samym oku społecznego cyklonu, a jego relacja to jeden z najciekawszych, a z całą pewnością absolutnie unikatowy obraz początków hiszpańskiej wojny domowej. Skupiony na skutkach tej zawieruchy dla życia zwykłych ludzi, a nie na ideologii, rejestruje sytuacje i galerię ludzkich typów, które zapewne umknęłyby nawet Orwellowi, Hemingwayowi czy Saint-Exupéry’emu.
Murarz z Pampeluny, pracujący na budowie seminarium duchownego, a po godzinach dorabiający produkcją gipsowych popiersi Lenina, ślepiec na madryckiej ulicy ostrzeliwanej przez snajperów, kobiety odwiedzające madryckie rzeźnie i pijące dla kurażu jeszcze ciepłą zwierzęcą krew, kierowca autobusu do Salamanki, który okazuje się zapalonym przyrodnikiem, lokatorzy jaskiń wokół Saragossy, „dzicy leśni ludzie”, „potomkowie Wizygotów” mieszkający w jamach wygrzebanych w ziemi, portugalscy adepci czarnej magii i „czarownica”, która „popełniła samobójstwo na stosie”, matador, który ginie na arenie zabity przez byka, w krótkiej przerwie między ulicznymi walkami między komunistami i rojalistami, tajemniczy Niemiec z fałszywym paszportem i Polak-morderca poznani w czasie przeprawy przez zieloną granicę — to tylko przykłady postaci z tego fantastycznego ludzkiego panoptikum.
Nie mniej niezwykłe w The Tomb in Seville są opisy hiszpańskiego i portugalskiego krajobrazu. Las deszczowy w Nawarze, góry Sierra de Guadarrama zamieniają się u Lewisa w miejsca magiczne. Z kolei podróż przez wybrzeże Algarve i tę część Hiszpanii, która już niedługo potem zamieni się w sławne Costa de la Luz, to podróż przez świat, który bezpowrotnie zniknął, zniszczony i zastąpiony przez kurorty i masową turystykę. To świat ocalony przez Lewisa w micie, jak Korfu Durrellów.
Ta podróż Lewisa kończy się w Sewilli, gdzie wprawdzie okazuje się, że grobowiec rodziny Corvaja został zniszczony, ponieważ nie wniesiono stosownych opłat, ale to już nie ma specjalnego znaczenia. Bo w prawdziwej podróży nie liczy się cel, tylko sama podróż. I ta jest głównym tematem świetnego The Tomb in Seville. źródło opisu: Wydawnictwo Czarne, 2013
- Wydawnictwo:
- Czarne
- tytuł oryginału:
- The Tomb in Seville: Crossing Spain on the Brink of Civil War
- data wydania:
- maj 2013 (data przybliżona)
- ISBN:
- 9788375365726
- liczba stron:
- 144
- słowa kluczowe:
- hiszpania , reportaż , grórb , sewilla , wojna domowa , Czarne
- kategoria:
- literatura faktu
- język:
- polski