Zbigniew Flisowski – "Bismarck" – pirat Atlantyku
„Bismarck” wstrzelał się w kilka minut później i jego pociski poczęły trafiać angielski okręt flagowy. Już w pierwszej minucie boju na największym okręcie świata zauważono półkolisty pożar na śródokręciu, który po pewnym czasie przygasł. (…)
Mimo że „Hood” był budowany już po bitwie jutlandzkiej, gdy stało się jasne, że trzeba lepiej opancerzać pokłady okrętów, zaniedbano tego, zwlekając bez końca z rekonstrukcją okrętu. Gdy więc oprócz dwóch pocisków tej ostatniej feralnej salwy „Bismarcka”, które rozerwały się po obu burtach okrętu, jeden, dwa, a może trzy pociski wtargnęły w głąb kadłuba i dotarły do komór amunicyjnych, okręt pękł na pół, przeistaczając się w słup ognia, a prawie półtora tysiąca ludzi zginęło w jednej sekundzie…
[fragment książki] źródło opisu: MON, 1958 źródło okładki: www.literacki24.pl
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej
- data wydania:
- 1958 (data przybliżona)
- liczba stron:
- 112
- słowa kluczowe:
- Bismarck , II wojna światowa
- kategoria:
- historia
- język:
- polski