Zbigniew Herbert – Napis
„Patrzysz na moje ręce
są słabe – mówisz – jak kwiaty
patrzysz na moje usta
za małe by wyrzec: świat
– kołyszmy się lepiej na łodydze chwil
pijmy wiatr
i patrzmy jak zachodzą nam oczy
woń więdnienia jest najpiękniejsza
a kształt ruin znieczula
we mnie jest płomień który myśli
i wiatr na pożar i na żagle
ręce mam niecierpliwe
mogę
głowę przyjaciela
ulepić z powietrza
powtarzam wiersz który chciałbym
przetłumaczyć na sanskryt
lub piramidę:
gdy wyschnie źródło gwiazd
będziemy świecić nocom
gdy skamienieje wiatr
będziemy wzruszać powietrze” źródło opisu: Dolnośląskie źródło okładki: zdjęcie autorskie
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- data wydania:
- 1997 (data przybliżona)
- ISBN:
- 8370235301
- liczba stron:
- 60
- kategoria:
- poezja
- język:
- polski