Gabriel García Márquez – Rzecz o mych smutnych dziwkach
Główny bohater i narrator w jednej osobie – dziennikarz, kiedyś depeszowiec, a w chwili spisywania swej opowieści szacowny jubilat, autor codziennych felietonów i krytyk muzyczny, człowiek żegnający się właściwie z życiem – dostaje szansę spełnienia swego erotycznego i niemoralnego kaprysu, szalonej nocy miłosnej z nieletnią dziewicą. Niezaspokojona chętka wprowadza w jego dość nudne, szare, ustabilizowane, emeryckie życie niepokój, który okazuje się pierwszą w jego życiu, i niewątpliwie ostatnią, młodzieńczą miłością.
Proza z najlepszego Marquezowskiego pieca, powierzchownie bardzo stateczna, ale mnóstwo w niej odniesień do innych jego powieści, mnóstwo niezwykłych zdań, no
i przesłanie jak z telenoweli: miłość zawsze cię dopadnie, bo jest silniejsza od życia.
Powieść Garcii Marqueza to skromna elegia o późnej miłości, a nie swawolny przewodnik po zamtuzach, o czym mam nadzieję przekonają się ci czytelnicy, którzy będą mieli odwagę po tę książkę sięgnąć. Tłumaczowi pozostaje jedynie wierzyć, że być może nadejdzie czas, gdy „Rzecz o mych smutnych kurwach” będzie mogła pod tym właśnie tytułem się ukazać.
Carlos Marrodan Casas źródło opisu: Wydawnictwo Muza, 2010 źródło okładki: Wydawnictwo Muza,
- Wydawnictwo:
- Muza
- tytuł oryginału:
- Memoria de mis putas tristes
- data wydania:
- 10 września 2010
- ISBN:
- 9788374958769
- liczba stron:
- 112
- kategoria:
- literatura współczesna
- język:
- polski